Urodziłem się dawno temu w Częstochowie. Moja przygoda z fotografią rozpoczęła się nietypowo: Na prezent I-szo komunijny dostałem aparat fotograficzny (kompakt, wtedy oczywiście analogowy) Smiena 8. I zacząłem nim fotografować.Niebawem zamieniłem go na jedyną, dostępną wówczas lustrzankę: Zenit E. W okresie szkoły podstawowej( razem z przyjacielem, który mi pomagał) dużo fotografowałem (ludzi i najbliższą okolicę). Miałem też wtedy pierwsze wystawy i dużo eksperymentowałem (czarno-białe slajdy z filmów negatywowych). W okresie szkoły średniej i na studiach bawiłem się w "nadwornego fotografa" dokumentując wszelkie imprezy i ciekawe, okoliczne rzeczy. Wtedy robiłem głównie kolorowe slajdy i miałem wiele publicznych pokazów. Od 1986 roku mieszkam w Suchedniowie, w Górach Świętokrzyskich i po pojawieniu się dzieci na kilka lat osłabła pasja. W 1997 roku po zakupie japońskich lustrzanek i niezłych obiektywów rozpocząłem fotografowanie ze zdwojoną siłą. Rozpoczął się okres spływów kajakowych po większości rzek w kraju i za granicą, penetracji najciekawszych (najmniej zmienionych) miejsc w PN i PK, chwilę po tym lotów paralotnią i lotnią, uczestnictwa a potem organizacji plenerów fotograficznych, wystaw w kraju i za granicą (dużo ponad 100), jurorowania w konkursach fotograficznych, publikacji zdjęć w folderach, kalendarzach, materiałach reklamowych i albumach (kilkaset), nauki fotografowania młodych. Bardzo cieszy mnie fakt, że moi uczniowie sami robią wystawy fotograficzne, prowadzą blogi i mają strony w sieci, pracują zawodowo w fotografii oraz wspólnie wydaliśmy fotograficzne albumy.
Fotografia w zależności od tematu i sposobu jego przedstawienia dzieli się na wiele działów. Dość pospolita, lecz niezwykle trudna i wymagająca jest fotografia przyrodnicza. Jest ona też złożona, ponieważ zaliczamy tu fotografię krajobrazu, dzikich zwierząt, makrofotografię i inne. Każda z nich wymaga innego sprzętu i odpowiedniego przygotowania. Warunkiem powstania dobrej fotografii jest posiadanie odpowiedniego sprzętu (głównie chodzi o obiektyw) i dość szczegółowej wiedzy . Szczególnie dotyczy to właśnie fotografii przyrodniczej. Trzeba wiedzieć kiedy i gdzie można spotkać zamierzony obiekt, maksymalnie dużo się o nim dowiedzieć, w przypadku chęci fotografowania niektórych dzikich zwierząt prawie zrozumieć ich naturę, że nie wspomnę już o rzeczach podstawowych, czyli dieta (zapach) i strój lub skrytka. Oprócz wyżej wspomnianych według mnie w każdej fotografii najważniejsze jest wyczucie odpowiedniego światła. Bez tego zdjęcie jest tylko dokumentem, bez żadnych walorów artystycznych i nie jest zdolne do przekazania (energii) atmosfery tego miejsca.
Tak na marginesie – to nie fotografia buduje lepszą relację fotografa z lasem, tylko wcześniej musi być odpowiednia relacja z przyrodą (naturą w tym z lasem) ((można to chyba określić umiłowaniem), by potem pojawiła się przemożna chęć utrwalenia i przekazania dalej tego, co nam natura pozwoli zobaczyć. A im ta relacja jest bliższa, tym możemy zobaczyć więcej... Jeśli ktoś robi to w jakimś celu i nie jest pasjonatem tylko zwykłym pstrykaczem, być może jest odwrotnie.
W celu kontaktu proszę o wypełnienie wszystkich pól formularza.